Friday, January 7, 2011

Foty ze spływu tratwą po Biebrzy maj 2010

Na czas zimowy trochę zeszłorocznej wiosny. Początek maja, kilka dni bez cywilizacji w rytmie leniwie meandrującej Biebrzy. Często tratwy nie cumowaliśmy na noc, pozwalając się nieść nurtowi. Spanie  na górnym 'pokładzie' gdy tratwa kręciła się z prądem po zakolach było niesamowite - niebo wirowało nad głową jak po najlepszych dragach :)